wtorek, 13 grudnia 2011

Już od 5 miesięcy w Polsce...

Prawie całkowicie przypadkowo weszłam na swojego bloga, na którym nie byłam od prawie roku. Urzekło mnie, że faktycznie ktoś przeczytał te moje posty, więc postanowiłam wrzucić moją ostatnią notkę na tym blogu, która to jakoś podsumuję. Oczywiście nie zamierzam teraz streścić w skrócie co się wydarzyło w USA od grudnia do czerwca, co to, to nie! :P
Wróciłam do Polski w czerwcu, wrażenia? super! Rok w Stanach był niesamowitą przygodą! Odmienił trochę moje życie, nie jestem teraz w stanie usiedzieć w miejscu, wciąż chcę gdzieś jechać, podróżować, słabo znoszę rutynę, ale trzymam się, ponieważ dzielnie studiuję na Uniwersytecie Warszawskim, czyli można się domyśleć zdałam w Stanach wspaniały egzamin GED :). Jestem jedną z tych szczęśliwców, którzy mają ten papierek i teraz studiują ominąwszy maturę. Fajne uczucie, polecam ;). Studiuję w tej chwili Amerykanistykę, nowy kierunek licencjacki na UW, gdzie poznałam już 4 os które tak jak ja mają GED .

Bardzo często wspominam rok spędzony w USA, nie da się tego zapomnieć, ani wymazać z pamięci. Boże ile tam się wydarzyło... 2 moje najbliższe przyjaciółki, które też były jako exchange students (Camila i Nina) zostały wyrzucone z programu i już w lutym musiały wracać do swoich krajów. Ja o mały włos również bym nie wyleciała. Ile łez się wylało. Btw Nina ze Słowacji przyjeżdża do mnie na Nowy Rok:). Należenie do grupy tenisa było najlepszym pomysłem, super dziewczyny i niesamowita zabawa! Wyjazd do Oregonu, camping, tyle wspomnień, mogłabym tak wymieniać w nieskończoność... Utrzymuję kontakt z poszczególnymi osobami. Jeden kolega Tyler odwiedził mnie w Polsce w sierpniu, pokochał Polskę. My, Polacy tak często nie doceniamy tego co mamy. "Swego nie znają, a cudze chwalą". Polska nie jest aż tak zła jak się większości wydaję. On był zauroczony naszym krajem i przysiągł kiedyś wrócić do tego miejsca jeszcze raz. Wybawił się tutaj jak nigdzie! ;D Moja host family również wpadła na trochę i dobrze, że tylko na trochę haha. Przyjechali na 10 dni do Polski, bo w sumie i tak byli w Europie (chyba wspominałam, że mój host dad jest Belgiem i czasami wpadają do Europy). Było w porządku, byliśmy z nimi na Mazurach, w Krakowie, w Aushwitz, w Wieliczce. Dłużej niż 10 dni nie mogłabym się nimi zajmować haha. Zbyt absorbujące zajmowanie się 4 osobami, ale zrobiłam wszystko, żeby im się podobało. Bardzo jestem im wdzięczna na cały rok spędzony u nich w domu, więc cieszę się, że mogli zobaczyć Polskę za moim pośrednictwem.

Generalnie życie toczy się dalej. Ja byłam jedną z tych osób, która miała łzy szczęścia w oczach w momencie lądowania w Warszawie. Boże, jak ja byłam stęskniona!!! Nie mogłam się doczekać, by zobaczyć wszystkich przyjaciół, rodzinę i znów być w DOMU. W samolocie wyobrażałam sobie czego to ja nie zrobię jak tylko wrócę, z kim się nie zobaczę itd itd. Oczywiście teraz to już wszystko wygasło dawno temu haha ale pamiętam ten moment, to szczęście, że już za parę godzin będę w Warszawie, której nie widziałam od 10 miesięcy. Aktualnie cały czas myślę, że w te wakacje chcę pojechać znów do Stanów i spotkać tych ludzi za którymi tak tęsknie. Prawdopodobnie pojadę na całe wakacje i razem z Tyler'em (ten sam, co był u mnie w sierpniu) pojedziemy zwiedzić trochę Stany, Marzy mi się Wielki Kanion i Kalifornia. Pracuję od dwóch miesięcy w hostelu i odkładam na ten właśnie plan. Na razie to są jeszcze tylko plany, ale wielce prawdopodobne, że się spełnią.:)

Tym optymistycznym akcentem zakończę ten blog. :)








Kasia
Kasia

This is a short biography of the post author. Maecenas nec odio et ante tincidunt tempus donec vitae sapien ut libero venenatis faucibus nullam quis ante maecenas nec odio et ante tincidunt tempus donec.

7 komentarzy:

  1. Miła niespodzianka... Notka z zaskoczenia :)
    Powodzenia w realizacji wszystkich planów!! :)
    Może jednak w wolnej chwili znów nas mile zaskoczysz ;>? ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. czesc kluseczko! co tam 2mies, w hostelu pracujesz? a moze napisalabym czmeu tam pracujesz??: ) haha ciocia Agata pozdrawia z Dominikanu, a shame on u man, ze nie pisalas regularnie. mam nadzieje, że nam starczy zapalu..
    siemson!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahahaha boże jak ja tęsknie za tobą, na piersi mnie wychowałaś^^. Szaaaalona! brakuję Cię w oki doki! Tobie i Uli życzę, żebyście nie utraciły zapału i pisały bloga regularnie i do końca, bo go śledzę!!

      Usuń
  3. Witaj. Chcialam zapytać się czy zdawałam też SAT , żeby dostać się na UW?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie było takiej potrzeby, wystarczy GED, potem Apostille, które można załatwić w Stanach, a w Polsce konieczna jest jeszcze nostryfikacja, po ówczesnym tłumaczeniu przysięgłym dyplomu.

      Usuń
  4. 55 year old Project Manager Annadiane Borghese, hailing from Swan Lake enjoys watching movies like Song of the South and Calligraphy. Took a trip to Kasbah of Algiers and drives a Mercedes-Benz 680S Torpedo Roadster. moje wyjasnienie

    OdpowiedzUsuń
  5. prawnik rzeszów - Jesteśmy prawnik-rzeszow.biz, kancelarią prawną z siedzibą w Rzeszowie. Jesteśmy małą kancelarią, dopiero zaczynamy swoją działalność, dlatego potrzebujemy dotrzeć do większej liczby osób. Oferujemy usługi prawnicze i musimy rozpowszechnić naszą nazwę, więc jeśli masz czas, aby napisać o nas, będziemy wdzięczni. Chciałabym podziękować za poświęcony czas, ponieważ wiem, że jesteście bardzo zajęci i naprawdę to doceniamy. Jeśli masz jakieś pytania, proszę nie krępuj się pytać.

    OdpowiedzUsuń